Ubezpieczenie zdrowia

serduszko

Od strony finansowej są gorsze sytuacje niż śmierć. Gorzej będzie, jeśli nie umrzemy, a dopadnie nas poważna choroba np. zawał serca, udar mózgu, nowotwór złośliwy, stwardnienie rozsiane itp. Wtedy nie będziemy mogli pracować, zarabiać, żeby utrzymać siebie i rodzinę, a dojdą jeszcze poważne wydatki na leczenie, znieczulenie, opiekę, rehabilitację itp. Renta z ZUS u na pewno nie wystarczy na to wszystko. Dlatego koniecznie trzeba uzupełnić ubezpieczenie na życie o dodatkowe umowy ubezpieczenia od poważnych zachorowań oraz od poważnych wypadków, czyli od kalectwa. Koniecznie!

Myślisz może „mam świetne ubezpieczenie grupowe i to mi wystarczy”. Muszę Cię zmartwić, niestety nie wystarczy, bo kiedy dopadnie Cię poważna choroba, to żeby leczyć się skutecznie, metodami nowoczesnymi i małoinwazyjnymi trzeba od razu dysponować takimi kwotami pieniędzy, które nie zostaną wypłacone z żadnego ubezpieczenia grupowego.

A jeśli nic złego mi się nie stanie, to po co mam płacić składki?

Odpowiedz Sobie Sam albo Sama:

Co będzie gorsze: płacić całe życie składki, a nie skorzystać z ubezpieczenia,
czy
nie płacić składek i nie móc skorzystać z ubezpieczenia, gdy zajdzie taka potrzeba?